Konflikty, a kreatywność

Konflikty… Konflikty są nieuniknione. Nie można przed nimi uciekać, bo wówczas będzie uciekać się przed swoim życiem, przed marzeniami.

Wyzbywając się pragnień chowamy je na same dno szuflady, czekając na lepsze czasy.

W pewnym momencie zapomina się o tych marzeniach. Żyje się z dnia na dzień, niczego nie planując.

I jak ktoś Ci zadaje pytanie o czym marzysz? Czym się interesujesz? To nagle zaczynasz się budzić z omamów. Czujesz, że coś straciłeś. Czegoś nie możesz dostać. I zależnie od tego jak bardzo ufasz temu, kto pytał powiesz o swoich marzeniach lub nie, albo wymyślisz coś banalnego na poczekaniu.

A tymczasem wszystko to, realizacja marzeń, sprowadza się do umiejętności radzenia sobie z przeszkodami na drodze. Do tego czy masz otwarty umysł i jesteś kreatywny, by dostrzec różne opcje. Czy potrafisz wyjść poza wpojone Ci schematy myślenia i postępowania, czy umiesz szukać rozwiązań? Czy wiesz, gdzie je znaleźć?

Czasami trzeba zmienić tory myślenia. Zrobić coś innego niż zawsze. Poznać ludzi z innej kultury. Przeczytać przypadkową książkę, do której nigdy wcześniej by się nie zaglądnęło. Wziąć do ręki gazetę z wydarzeniami kulturalnymi tygodnia. I z zamkniętymi oczami na chybił-trafił otworzyć ją na przypadkowej stronie i palcem wskazać jakieś miejsce (wydarzenie), a potem w nim uczestniczyć. Może warto zainteresować się gimnastyką umysłu czyli neurobik‚iem np.http://www.youtube.com/watch?v=0dXswWPMP4o

Trzeba zmienić schematy myślenia. Ćwiczyć swoją kreatywność. Wówczas więcej będzie tych „olśnień”. Więcej będzie opcji do wyboru. I wiele różnych dróg którymi można pójść.

A Ty jak rozwijasz swoją kreatywność?